Tytuł: Głos serca
Autor: Jodi Picoult
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 560
Autor: Jodi Picoult
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 560
Jane po kilkunastu latach mało angażującego małżeństwa
odkrywa, że jej mąż nie tylko ceni karierę zawodową bardziej niż swoją żonę,
ale również stawia ją wyżej w hierarchii ważności od ich dziecka. Jedno
wydarzenia sprawia, że miarka się przebiera, dochodzi do awantury, w
konsekwencji której Jane wraz z piętnastoletnią córką Rebeką ucieka z domu, by
udać się w podróż przez całą Amerykę. Podróż niesamowitą, pełną przygód i
nowych doświadczeń, podróż w głąb samego siebie, w poszukiwaniu miłości,
pozwalającą odpowiedzieć na pytanie, co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze.
Każdy kto zna twórczość Picoult wie, że charakterystyczne
jest dla niej wplatanie w życie bohaterów rozpraw sądowych. Postaciami
pobocznymi są adwokaci, sędziowie i prokuratorzy, a główni bohaterzy znajdują
się na miejscu oskarżonych bądź poszkodowanych. Na taki schemat nastawiałam się
również przy tej książce. Od początku zastanawiałam się, co będzie powodem
rozprawy, kto zawini i w końcu jaki będzie wyrok. Niemniej jednak okazało się,
że moje rozmyślania były zbędne, gdyż ani jedna osoba aż do końca powieści nie
była niczym związana z prawem, co biorąc pod uwagę tendencje pisarki, było
zaskakujące.
Na szczęście autorka nie zrezygnowała z typowej dla siebie ciekawej
kompozycji książek, czyli przedstawianiu jednego problemu z punktu widzenia
kilku z bohaterów, pokazując jak skrajne mogą być poglądy różnych ludzi na
jedne i te same kwestie. Oprócz tego w książce wystąpiły liczne retrospekcje
oraz przenoszenie akcji w przyszłość, co urozmaica fabułę, a także uchyla nieco
rąbka tajemnicy, zachęcając do poznania dalszej historii.
Właśnie przez owe przenoszenie w przyszłość już mniej więcej
w połowie powieści dowiadujemy się o kulminacyjnym wydarzeniu, które tak
naprawdę dzieje się dopiero u samego kresu historii, a odbije się głębokim
piętnem na reszcie bohaterów. Niemniej jednak nie jest to książka o charakterze
sensacyjnym, toteż zdradzenie tego wątku nie niszczy sensu jej treści.
Początkowo powieść nieco mnie nużyła i wydawała się zbyt
sielankowa. Po poznaniu jednak w/w dramatycznego wątku wiedziałam, że będzie
ona również spowita smutkiem, bólem, żalem. Jest to książka o uczuciach, o
miłości, o tym co ważne. O tym, że mało kto spotyka na swej drodze prawdziwą
drugą połówkę, a 90% ludzi żyje w związkach ze względu na dopasowanie, a nie
największą miłość. Jednak czy kiedy po latach niesienia bagażu doświadczeń
spotyka się w końcu bratnią duszę, czy warto wtedy wyrzucić ów bagaż?
Przekreślić przeszłość grubą krechą i zacząć wszystko od nowa dla zaspokojenia
własnych egoistycznych pobudek, nie bacząc na innych, na to że tym samym można
zniszczyć im życie? Książka odpowiada na powyższe pytania z punktu widzenia
Jane, jednak każdy z nas będąc na jej miejscu mógłby wybrać inną drogę,
odpowiedzieć inaczej.
Jak dla mnie ta jak i inne książki Picoult są niezwykłe. Z
jednej strony kończą się spokojem i harmonią, pogodzeniem się z sytuacją, swego
rodzaju radością, z drugiej znowu spowite są smutkiem, żalem i tęsknotą za tym,
co było a już nigdy nie wróci. Te diametralne uczucia rodzą się w wyniku
niełatwych sytuacji. Problemów, na które nie ma prawidłowych rozwiązań. To nie
książki, które kończą się stuprocentowym happy endem, o bohaterach których
można powiedzieć, że będą żyli długo i szczęśliwie. Może będą, ale aby do tego
doszło czeka ich jeszcze długa droga, jednak z ich pamięci nie uda się nigdy
wymazać tego, co przeżyli.
Dużo już słyszałam o tej autorce, choć chyba jeszcze nie miałam okazji poznania jej twórczości... Miło, że tobie się podobają :)
OdpowiedzUsuń