Tytuł: Dziewczyna z piwnicy
Autor: Allan Hall, Michael Leidig
Rok wydania: 2010
Wydawnictwo: SoniaDraga
Liczba stron: 272
Autor: Allan Hall, Michael Leidig
Rok wydania: 2010
Wydawnictwo: SoniaDraga
Liczba stron: 272
Wstrząsająca i nieprawdopodobna, jednakże oparta na faktach
autentycznych historia dziewczynki, która w wieku 10 lat spokojnie idąc do
szkoły, została uprowadzona przez Wolfganga Priklopila, by następnie przez 3096
dni (8,5 roku) być przetrzymywaną w ponurej piwnicy. Szok związany ze
zniknięciem Nataschy w małym austriackim miasteczku przerodził się w jeszcze
większy szok po jej odnalezieniu się. Niedowierzenie w związku z tym, w jaki
sposób była przetrzymywana, jak udawało jej się żyć bez kontaktu z naturą, bliskimi
czy jakimikolwiek ludźmi oprócz porywacza, z ograniczonym jedzeniem,
powietrzem, światłem poruszyło całym światem. Ze względu na niecodzienną
sytuację Nataschę zaczęła łączyć z porywaczem nietypowa relacja, która później
została nazwana przez psychologów syndromem sztokholmskim. Dziewczyna zaczęła
żywić do porywacza pewien rodzaj sympatii, był on dla niej jak ojciec, brat a
prawdopodobnie i kochanek, a po jej ucieczce i jego samobójstwie odczuła swego
rodzaju żal i smutek.
Kiedy pierwszy raz dowiedziałam się o tej książce i
szokującej historii w niej zawartej, miałam wielką ochotę by ją przeczytać,
jednak nigdzie nie mogłam na nią trafić. Więc gdy pojawiła się kiedyś w
bibliotece, natychmiast wzięłam ją do ręki, a w domu od razu rozpoczęłam jej
lekturę. Szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś innego, myślałam, że
będzie to książka przybliżająca historię Nataschy, ujawniające pewne szczegóły…
nic bardziej mylnego. Jest to reportaż pełen spekulacji, niewiadomych, pytań na
które nie znaleziono odpowiedzi. Skupia się na nieudolnym śledztwie trwającym
przez wiele lat, jednak nie wnoszącym nic konstruktywnego do całej sprawy. Na
portrecie psychologicznym Wolfganga Priklopila sprawiającego wrażenie jak
najmniej podejrzanego człowieka. Na domysłach tyczących się tego, jak i czy w
ogóle Natascha poradzi sobie w dalszym życiu. Nie traktuje o życiu dziewczyny w
piwnicy, czy relacji z Priklopilem, na co szczerze powiedziawszy liczyłam. Sama
Natascha ma po ucieczce wielką chęć kontaktu z mediami, udziela wywiadów, chce
napisać książkę, jednakże równocześnie sprawia wrażenie, iż chce pozostawić
ludzi w niewiedzy, nie dopuścić do tego, by poznali, co naprawdę działo się
przez te 8 lat. Wiem, że istnieje publikacja autorstwa już samej Nataschy
Kampusch „3096 dni” i możliwe, że gdy kiedyś sięgnę po nią, znajdę tam więcej
informacji dotyczącej całej sprawy. Z tej książki niestety nie dowiedziałam się
za bardzo niczego nowego ani zaskakującego.
Obiła mi się na uszy ta lub bardzo podobna historia!
OdpowiedzUsuńPrzerażające!
I już miałam ochotę po nią sięgnąć, kiedy doczytałam do fragmentu: "Jest to reportaż pełen spekulacji, niewiadomych, pytań na które nie znaleziono odpowiedzi. Skupia się na nieudolnym śledztwie trwającym przez wiele lat, jednak nie wnoszącym nic konstruktywnego do całej sprawy. ".
Szkoda. Też po opisie liczyłam na coś innego :/
W takim razie dziękuję za ostrzeżenie bo mogę zając się moimi pozycjami z półki, tymi bardziej wartościowymi :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie! :3 Dodaje Cię do obserwowanych, by częściej oglądać Twoje wpisy xD
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie :3
Pozdrawiam Natalia Z :3
Ojeje :( nie masz opcji obserwuj?
UsuńZaraz będzie :)
UsuńOglądałam film o tej dziewczynie, wywołał we mnie jakieś dziwne emocje... zła była, że w ogóle obejrzałam :(
OdpowiedzUsuńDla mnie ta książka powinna być odpowiednia - bardziej od kulisów piwnicznego życia ciekawi mnie właśnie psychologiczny portret sprawcy, o którym piszesz.
OdpowiedzUsuń