Tytuł: Zło konieczne
Autor: Alex Kava
Rok wydania: 2006
Wydawnictwo: Mira
Liczba stron: 512
Autor: Alex Kava
Rok wydania: 2006
Wydawnictwo: Mira
Liczba stron: 512
W Ameryce z dnia na dzień dochodzi do morderstw kolejnych
katolickich księży. Jak się okazuje każdy z tych duchownych był podejrzewany o
molestowania seksualne dzieci. W międzyczasie organy śledcze zajmują się
również sprawą zabójstw młodych dziewczyn, po których w miejscach zbrodni
pozostają wyłącznie oderwane głowy. Jedna z ofiar posiada tatuaż, który
naprowadza śledztwo na wirtualną grę. Jej mistrzem jest postać o tajemniczym
pseudonimie Pożeracz Grzechów. Ma ona na celu rozładowanie gniewu i nienawiści,
jednakże z czasem zaczyna wymykać się spod kontroli jego członkom i przenosić
do życia realnego. W trakcie dochodzenia z agentką FBI kontaktuje się ksiądz
podejrzewany niegdyś o zabójstwa. Twierdzi, że jest kolejny na liście morderstw
księży. W zamian za nietykalność osobistą przekazuje pewne informacje mające
pomóc w odnalezieniu zbrodniarza.
Autorka porusza trudny a zarazem kontrowersyjny temat
pedofilii wśród duchownych. Różni mordercy mają różne motywy. Opisywany w
książce pozbywa się tych, którzy wyrządzili młodym ludziom krzywdy.
Teoretycznie brzmi nie tak źle, można by nawet w jakimś stopniu obdarzyć go
sympatią, jednak… kto wie do czego może posunąć się taki morderca? Kolejnym
interesującym wątkiem był dla mnie ten, dotyczący tajemniczej gry, do której
mogli przystąpić tylko wybrani. Na jakiej podstawie zostali selekcjonowani, na
czym dokładnie polegała owa gra, a przede wszystkim skąd Pożeracz Grzechów miał
takie a nie inne informacje dotyczące pewnych spraw, o których niemalże nikt
nie wiedział? Wciągający kryminał przeplatany również wątkami z życia
osobistego bohaterów, głównie funkcjonariuszy FBI, detektywów, psychologów itp.
Niestety jest nieco przewidywalny i łatwo domyślić się kto kryje się za
morderstwami, jednak mimo wszystko bardzo interesujący.
Na razie nie miałam szczęścia do książek Kavy. Czytałam dwie i obydwie były przeciętne, ale ta kusi mnie tematem.
OdpowiedzUsuńPodzielam zdanie Ann, chociaż ja czytałam tylko jedną książkę tej autorki. Tutaj tematyka jest ciekawa, ale mimo wszystko raczej po powieść nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce!
OdpowiedzUsuńA trzeba przyznać, że ta tematyka mnie interesuję ;)