piątek, 17 lutego 2017

"Deszczowa noc" - Jodi Picoult






Tytuł: Deszczowa noc
Autor: Jodi Picoult
Rok wydania: 
2009
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Liczba stron: 536






Co byście zrobili dla ukochanej osoby? Człowiek zakochany odpowie, że wiele... ci mniej rozsądni dorzucą pewnie że wszystko. Można spróbować się zmienić na lepsze, można nauczyć się sztuki kompromisu, nawet jeśli coś nie idzie po naszej myśli. Można też przebaczyć zadane rany, bo przecież miłość wybaczy wszystko. Ale czy na życzenie ukochanej osoby potrafilibyście ją zabić?

Jamie musiał stanąć przed takim wyborem i na wyraźną prośbę swojej żony nieuleczalnie chorej na raka, pewnego dnia docisnął poduszkę do jej twarzy i sprawił, że już nigdy nie otworzyła oczu... To oczywiście przyniosło dalsze konsekwencje, bo przecież pozbawienie życia z jakichkolwiek miłosiernych pobudek by nie było z punktu widzenia prawa zawsze będzie zabójstwem sądzonym przez wymiar sprawiedliwości.

"Deszczowa noc" to książka osnuta dozą melancholii i bólu po stracie bliskiej osoby. Stawiająca pytanie jak żyć po utracie cząstki siebie. Powieść przywołująca piękne wspomnienia z przeszłości, które nigdy nie będą już do odzwierciedlenia. Ale Jamie i jego nieposkromiona miłość do Maggie oraz dywagacje sądowe nad tym, czy mężczyzna faktycznie jest winny to nie jedyny motyw tej powieści.
W książce mamy również wątek Camerona - przystojnego szefa policji oraz Allie - oddanej mężowi florystki i ich nieoczywisty, trudny związek. Na horyzoncie pojawia się także Mia - nietuzinkowa, niezależna, trochę magiczna postać, która postawi życia Camerona pod znakiem zapytania.

"Ani razu nie zadała sobie pytania: Czym na to zasłużyłam? W głowie pulsowała jej całkiem odmienna myśl: Co on takiego zrobił, żeby zasłużyć na kogoś takiego jak ja?"

"Deszczowa noc" to książka w której nie ma łatwych pytań i jednoznacznych odpowiedzi. Powieść, w której nic nie jest czarne lub białe, a nad bohaterami rozpościera się cała paleta szarości. Jak to w książkach Picoult bywa życie nie jest ukazane niczym bajkowa sielanka, a miłość jako latające w brzuchu motyle. "Deszczowa noc" mówi o trudach życia, ciężkich do podjęcia decyzjach przynoszących cierpienie i sytuacjach, w których ktoś znajduje się na zakręcie.

Poznajemy każdego z bohaterów, wchodząc w ich umysły, zgłębiając ich myśli i uczucia. Książka zmusza także do refleksji nad tematem eutanazji i tego czy właściwie jest zabawianie się w Pana Boga i na własną rękę decydowanie o długości czyjegoś życia.

To kolejna poruszająca i emocjonująca książka Picoult, która na długo zapisze się w mojej pamięci. Coś dla fanów niebanalnych historii. Do przeczytania oczywiście zachęcam.

17 komentarzy:

  1. Ja póki co w najbliższych dniach sięgnę po "Bez mojej zgody" i liczę na to, że będę zadowolona z owej lektury ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. czytałam, wciągająca i poruszająca historia.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie czytałam żadnej powieści Jodi Picoult

    OdpowiedzUsuń
  4. myślę że by mnie poruszyć mogła...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo ciekawa tej książki, Twoja recenzja była mega wciągająca i już mnie na mówiłaś na tę książkę :D Druga pozycja, po którą muszę udać się do biblioteki :D
    Chciałabym zobaczyć, jak uczucia Jamie'go zostały opisane...

    Pozdrawiam, Oliwia :")
    Zjadam Szminkę

    OdpowiedzUsuń
  6. Będę na pewno czytać, gdyż zbieram całą kolekcję książek autorki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książki Picoult zawsze niosą ze sobą przesłanie i są jak dla mnie wyciskaczami łez.
    Temat eutanazji to straszny temat, a gdy w parze idzie miłość ... :(
    Fabuła przypomina mi film "Miłość" zabrałam się za oglądanie a przebieg spraw mnie wbił w fotel :(

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna książka :) pierwsza jaką przeczytałam autorstwa Jodi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie chwyciłbym po tę książkę, tym bardziej, że z panią Picoult miałem styczność i zauroczyła mnie. Jejku, do tego ten cytat!

    OdpowiedzUsuń
  10. Z książkami tej autorki mam taki problem, że jeszcze żadnej nie czytałam, ale swojego czasu kusiła mnie taka jedna.. chyba tytuł brzmiał "Dziewiętnaście minut" :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Powiem Ci, że mnie zaintygowałaś. Zapisuję sobie tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio ten wątek przerabiałam przy serialu, ciężka decyzja. Ja mam tez inną mentalność i pewno walczyłabym do końca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy od wielu czynników i tak trudno do końca powiedzieć jakbyśmy się zachowali w takim momencie. Dużo daje też wsparcie rodziny, ale jak jego nie ma ....?

      Usuń
  13. O książkach tej autorki słyszałam wiele dobrego i zdecydowanie musze się zmotywować do sięgnięcia po jej twórczość. Na razie niestety brakuje mi na to czasu :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jeszcze nie czytałam nic autorki, ale mam ją w planach, więc do "Deszczowej nocy" też z pewnością z czasem dojdę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Książki Picoult są nadal przede mną, ale już wiem, że powinnam nastawić się na dość melancholijny nastrój. Kiedyś chętnie zagłębię się w jedną z historii. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. W planach od Picoult mam na razie Bez zgody i będzie to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością

    Pozdrawiam
    toreador-nottoread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń