Tytuł: Rodzina Borgiów
Autor: Mario Puzo
Rok wydania: 2011
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 448
Autor: Mario Puzo
Rok wydania: 2011
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 448
Kościół i duchowni (mimo ostatnich niesławnych wydarzeń) kojarzą nam się na dzień dzisiejszy z prawością i czystością. Dawniej też teoretycznie tak miało być. Teoretycznie, bo jednak nie przeszkodziło to samemu papieżowi w posiadaniu dzieci i przez całe życie nawiązywaniu kolejnych kontaktów seksualnych.
Rodzinie Borgiów z pewnością daleko jest do miana szlachetnej. Na porządku dziennym są dla nich zabawy z kurtyzanami, morderstwa, związki kazirodcze, zdrady.
W książce świetnie wykreowani są jej bohaterowie. Papież jak i jego dzieci mają twarde charaktery, a każdy z nich ma charakterystyczne dla siebie cechy. Cezar, Juan, Lukrecja i Jofre mają swoje odmienne priorytety, idee i plany. Chociaż nie zawsze są one możliwe do realizacji, gdyż zaborczy papież często ma własną wizję na życie swoich dzieci.
Książka pełna jest intryg, jakie knuje Rodrigo jak i jego dzieci. Kieruje nimi egoizm i często dążą po trupach do celu. Akcja w książce często staję się skomplikowana i główni bohaterowie muszą tak rozegrać rozwojem wydarzeń, by nie okryć się hańbą. Dla nich jednak nie ma sytuacji bez wyjścia, a uśmiercanie przy tym innych jest niczym innym niż środkiem do celu. Autor podobnie jak w "Ojcu Chrzestnym" opowiada historię spokojnie, jednak w rzeczywistości dzieje się w niej naprawdę wiele, a akcja mknie niezwykle szybko.
Osobiście historią raczej się nie interesuję i rzadko sięgam po książki z tego gatunku. Jednak czytanie tak ciekawie przedstawionych losów Aleksandra VI, którego sama postać jest nietuzinkowa, było dla mnie przyjemnością, a jednocześnie pozwoliło poznać historię jednego ze słynnych papieży.
Jak dowiadujemy się z posłowia, "Rodzina Borgiów" była pisana przez przeszło 20 lat. Mario Puzo ociągał się z dobrnięciem z nią do końca, dlatego że zżył się z postaciami w niej zawartymi i nie chciał ich porzucać. Jego książka została wydana dopiero po śmierci. Mimo jednak tylu lat jej poświęconym, nie uważam, by była ona arcydziełem, a już na pewno daleko jej do wydanego wcześniej "Ojca Chrzestnego".
Książka zawiera intrygującą historię ciekawej i zdemoralizowanej postaci, jaką był papież Aleksander VI. Szczególnie przypadnie do gustu miłośnikom epoki renesansu a szczególnie XVI-wiecznych Włoszech. Ale tym, zaciekawionym hasłem "mafia" także się spodoba.
Myślę, że historia, która dzieje się w innych czasach od współczesnych bardzo przypadłaby mi do gustu :) szczególnie, że lubię Renesans :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nic tego Autora nie próbowałam. Może się w końcu na coś skuszę...
OdpowiedzUsuńoglądałam serial o tej rodzinie. Srogi!
OdpowiedzUsuńUwielbiam intrygi w książkach, dlatego mam wrażenie, że książka bardzo by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńCzuję, że to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam na swojej liście książek do obowiązkowego nadrobienia! :)
OdpowiedzUsuńDla mojego męża - lektura obowiązkowa.
OdpowiedzUsuńmyślę, że mogłaby mi się spodobać:)
OdpowiedzUsuńPlanuje kiedyś przeczytać tą książkę.
OdpowiedzUsuńHistoryczna fabuła bardzo mi odpowiada, bo lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńTakie intrygi to ja lubię :)
OdpowiedzUsuńIntrygi.. To chyba coś dla mnie. :D
OdpowiedzUsuńOglądałam kiedyś serial produkcji HBO o Rodzinie Borgiów. Był fenomenalny! Szkoda, że go nie kontynuują.
OdpowiedzUsuńKsiążkę też kiedyś przeczytam ;)