Witam w 2016 roku! Mam nadzieję, że hucznie wybawiliście się w Sylwestra i z radością i zapałem weszliście w Nowy Rok :) U mnie śnieg spadł, a niskie temperatury unieruchomiły mi auta, więc pierwszy dzień pracy rozpoczęłam z niemałym poślizgiem. Wczoraj byłam na imprezie parapetówkowej, a od jutra... czeka mnie remont pokoju. Trzymajcie kciuki bym uporała się z nim szybko :)
Przedstawię Wam książeczki, w jakie ostatnio udało mi się zaopatrzyć. Będę je pewnie jednak czytać całe lata wieczne, bo właśnie się zbliża "gorący czas".
1. "Byłam żoną seryjnego mordercy" - Cathy Wilson
Dostałam ją na prezent pod choinkę. Tzn. wróć... w praktyce to wyglądało tak, że sama ją sobie kupiłam (w Biedronce za 7.99). A tytuł mówi sam za siebie - o żonie znanego na cały świat mordercy.
2. "Przemiana" - Jodi Picoult
Dawno już książki autorstwa Jodi nie czytałam, więc oczywiście prędzej czy później musiałam do niej powrócić.
3. "Pomaluj to na czarno" - Janet Filtch
O kobiecie próbującej ułożyć sobie życie po samobójstwie ukochanego. Kiedyś ten tytuł obił mi się o uszy, więc od razu po zobaczeniu książki, wzięłam ją z biblioteki.
4. "Vege na diecie" - Magdalena Makarowska
Wegetarianką nie jestem i być nie zamierzam, więc dlaczego ją sobie wybrałam? O tym dowiecie się w recenzji. Książka od wydawnictwa Feeria.
5. "Niewierna żona" - James Grippando
Tę książkę wzięłam w sumie losowo. Nie słyszałam ani o autorze ani o tytule. To thriller sensacyjny czy coś w tym stylu o, wydaje się, skomplikowanej fabule.
6. "Kochanie, zabiłam nasze koty" - Dorota Masłowska
Wiem, że tu część z Was pewnie się oburzy, bo "jak można czytać takie książki", ale... to trzecia i ostatnia powieść Masłowskiej, której jeszcze nie czytałam, więc nie domknięcie tej sprawy nie dawałoby mi spokoju.
Co Wam się spodobało? Co czytaliście bądź chcecie przeczytać?
Nic nie czytałam z Twojego stosu, ale bardzo intryguje mnie "Pomaluj to na czarno" :)
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam sobie książkę "Byłam żoną seryjnego mordercy" i niedługo zacznę ją czytać,bo jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic z omówionych wyżej pozycji, ale skusiłabym się na Przemianę. :)
OdpowiedzUsuń"Vege" na diecie mnie najbardziej zainteresowało, więc najbardziej czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie w moim stylu :D, ale Tobie życzę miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńOstatnia pozycja mnie zaintrygowała. Kiedy mogę spodziewać się jej recenzji?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
http://kruczegniazdo94.blogspot.com
Ciężko sprecyzować, zwykle mam parę recenzji w zapasie i gdy już książkę przeczytam i zrecenzuję, to czeka sobie w kolejce za innymi, by dopiero po jakimś czasie ujrzeć światło dzienne ;) + teraz zacznie mi się sesja i remont, więc nie będę miała za dużo czasu na czytanie. Dlatego myślę, że najwcześniej pojawi się dopiero w okolicach marca.
Usuń'Przemiana' jest magiczna :)
OdpowiedzUsuńWidzę książkę Masłowskiej, nie przekonam się do niej. Życzę udanej lektury.
OdpowiedzUsuńNic nie czytałam, ale jestem ciekawa "Byłam żoną seryjnego mordercy".
OdpowiedzUsuńMasłowską kiedyś czytałam. ale nie podobał mi się styl
OdpowiedzUsuńŻadnej z nich nie znam, więc życzę udanej lektury :)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na pierwszą pozycję ;)
OdpowiedzUsuńVege na diecie - jestem bardzo ciekawa jak recenzja będzie wyglądać. Masłowska ma ciekawe podejście do pisania :). Jeszcze byłam żoną seryjnego mordercy mnie ciekawi... Nic, pozostaje czekać na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa książki "Pomaluj to na czarno" ;)
OdpowiedzUsuńBędę wypatrywać Twojej recenzji :D
Jestem ciekawa "Przemiany", "Niewiernej żony" i "Byłam żoną..." :)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury! :)
Jodi Picoult jest świetną pisarką, więc jestem ciekawa tej książki
OdpowiedzUsuńMam ochotę ukraść Ci książkę Jodi Picoult :) ksiazkowa-przystan.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie pierwszy tytuł "Byłam żoną mordercy". No i Picoult ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/